Komentarze: 2
Prawa ręka dołączyła do grona Rodaków cieszących się niezasłużonym wakacyjnym wypoczynkiem. Od strony technicznej wyglądało to tak, że przyssała się do jakiegoś delikwenta, który w konsekwencji ma obecnie 3 ręce, co bez wątpienia przydaje się w czasie letniego wypoczynku (w jednej ręce można trzymać pilota, drugą sięgać po piwo a trzecią dopychać knebel w ustach żony, która z niezrozumiałych względów nie chce oglądać n-tej powtórki złotego gola strzelonego Anglikom (względów nie rozumiemy, za to żonę jak najbardziej). Fakt posiadania trzeciej ręki jest dla Rodaka źródłem nieustającej radości, płynącej z odkrywania coraz to nowych możliwości jej wykorzystania (dodatkowy napęd przy crawlu np.), no chyba, że; czego również wykluczyć nie można, nieszczęśnik ów stanowi teraz atrakcję turystyczną którejś z nadmorskich miejscowości, a do jego klatki pielgrzymują tłumy równie liczne, jak niegdyś do człowieka słonia czy kobiety z brodą – choć i w tym, przy odrobinie samozaparcia, mógłby odnaleźć pewną przyjemność.
Tym, którzy na wieść o urlopowaniu Prawej, przy jednoczesnej świadomości unieruchomienia Lewych (podstępnie uwięzionych przez zdradliwą Kasię) odetchnęli z ulgą i zaczęli snuć marzenia o tym, jak to będzie, gdy spełni się ich wcześniejsze “co by było gdyby 4ręce przestały zaśmiecać stronę blogów swoimi wpisami”, póki co radzimy cofnąć się do etapu “co by było gdyby”. To był wasz falstart Ukochani. Prawa może i na urlopie, ale przy odrobinie sprytu ( a tego Prawej nie brakuje, ma go nawet za dużo, co odbija się niekorzystnie na wyposażeniu Prawej w inne przymioty takie jak łagodność, ugodowość czy wyrozumiałość dla Lewych – ale cóż, Prawa ma ograniczoną pojemność i za wiele na raz do niej nie wciśniesz) nawet w Ciechocinku można wywęszyć dostęp do sieci. A co do Lewych – nie zapominajcie, że one tu teraz rządzą. Aby wydostać się z tarapatów wystarczy im napisać jedno zdanie: “Po pokonaniu licznych przeszkód, które komuś mniej inteligentnemu i sprawnemu fizycznie wydawać by się mogły nie do przezwyciężenia, Autorka cała, zdrowa i bez jednego złamanego paznokcia wydostała się ze składzika i tryumfalnie powróciła... i td” . Ale zdanie to nie zostało jeszcze oficjalnie napisane. Zanim to nastąpi, przez chwilę, w ciszy i spokoju, podelektujemy się świadomością władzy jaka przypadła nam w udziale (dokładnie stuprocentowym;)