Archiwum 10 kwietnia 2006


kwi 10 2006 Bez tytułu
Komentarze: 7

Pamiętasz tego gościa, z którym miałam na pieńku? Tego, co to powtarzałam Konstytucję i przymierzałam dekolt ? Już nie jest dyrektorem. Dostał wczoraj zawału i umarł.

Cholera.

Chyba raczej mało prawdopodobne, że miałam z tym coś wspólnego? Sądzisz, że ktoś mógłby się NAPRAWDĘ przejąć zapowiedzią udowodnienia, że jego powodujące skutki dla tysięcy osób działania były całkowicie nielegalne?

No, przecież nie mógł się mnie przestraszyć do tego stopnia?  No, powiedz, że nie?!

p.r

 

4rece : :