cze 08 2002

O mękach tworzenia


Komentarze: 3

Ze zdziwieniem przekonalyśmy się, że pisanie bloga(-u? -ów?) nie jest wcale tak proste pisanie innych rzeczy na "b" - brewiarzy chociażby. Zasiadlysmy przed klawiaturę i 4 rece nam opadly- zupelna niemoc twórcza.... Moze trudno w to uwierzyc ale nad wymysleniem pierwszego zdania spędzilyśmy kilka minut-no ale warto bylo, przyznajcie:)

Wogole nie rozumiesz swoich zamiarow - nie piszesz, by sie komus podobalo. Piszesz. bo juz nie mozesz dusic tego wszystkiego w sobie. Marzysz, ze Twoja Historia, gdy opowiesz ja sama sobie stanie sie jasniejsza i prostsza. I ze w koncu zapanujesz nad wlasnym zyciem.

4rece : :
2 lewe ręce
13 czerwca 2002, 00:00
Panu KK wdzięczne jesteśmy za sugestie wyrażone w komentarzu- przemyślimy je i wykorzystamy w dalszej pracy. JAk można wnosić z nicka, w założeniu ma Pan nas krytykować - rozumiem,że i na to przyjdzie czas...
Konstruktywny krytyk
10 czerwca 2002, 00:00
To się zdecydujcie (może głosowanie przez poniesienie ręki) jaki gatunek będziecie Państwo uprawiać. Czy może będzie to blog akcji pełen intryg, przemocy i seksu, ze sporymi szansami na sukces? A może blog poświecony autopsychoanalizie, praktyczne zastosowanie nauk dr Freuda? Taki internetowy Bergman choć bez szans na większą publike. Chyba żeby jakąś hybryde? Albo rzeczywiście ten brewiarz...
08 czerwca 2002, 00:00
no warto bylo, warto

Dodaj komentarz