sty 08 2006

Mój jest ten kawałek podłogi


Komentarze: 4

Niedziela, 8 stycznia

A u mnie (dla odmiany) wszystko normalnie – nie spotykam na swej drodze postaci z kreskówek, nie widzę rzeczy, które dla innych są niewidoczne, nie słyszę głosów, regularnie biorę leki (mówiłam, że nie powinnaś odstawiać tych różowych tabletek).

Właśnie od godziny siedzę w rozbabranym łóżku (to znaczy – na podłodze) i obserwuję, jak moje plany porannego zorganizowania sobie czasu, po kolei biorą w łeb. Trup ściele się gęsto. Właśnie padły: zmywanie naczyń po śniadaniu (i wczorajszej kolacji) oraz prasowanie spódnicy (pójdę w spodniach, ich prasować nie trzeba). Obok nich leży makijaż oraz zebranie rozwieszonego prania. I jeszcze mycie głowy – właściwie już świętej pamięci. Zobaczmy, co zostało .... Ubranie się – z tego, niestety, zrezygnować nie mogę i to nie dlatego, że mam brzydką piżamę, albo - że śpię nago, tylko dlatego, że muszę wyjść (teraz to już - za godzinę, a jeszcze przed chwilą było - za dwie) a na dworze tak jakby mróz i zadymka.

Muszę wyjść. Muszę ubrać raki, żeby nie wywinąć orła. Muszę kończyć.

PS. Wpiszę się jutro, jeśli reanimują nam internet (padł w czwartek).

Ps. Właśnie obudził się Pan Wojtek z dołu i zaprosił mnie (i resztę sąsiadów dookoła) na koncert San Remo. Teraz to już naprawdę czas się ewakuować.

4rece : :
08 stycznia 2006, 17:21
\"... nie mówcie mi więc co mam robić\" ;)
dlaczego ja nie spotykam bohaterow kreskowek?! ;)
p.r
08 stycznia 2006, 14:25
A my właśnie 5 minut temu umówiliśmy się na wtorek.Sorki.
lewe
08 stycznia 2006, 14:21
Jasne, jasne - a na moim balkonie zamieszkały Teletubisie. Pewnego dnia wyszłam podlać kwiatki i One Tam Były. Czują się trochę samotne, więc następnym razem, jak do mnie wpadniesz, weź ze sobą swojego Monstrualnego Kubusia- pobawią się razem. Co do środy - zadzwonię do Ciebie jutro,ok? (jak nam telefonu nie odetną). PS. A my mamy WOLNY WTOREK!A Wy?
prawa
08 stycznia 2006, 10:17
cholera, on tam naprawdę był! Ciebie akurat nigdy nie podejrzewałabym o taki brak wiary! Znajdź w środę chwilę czasu na kawę, to pokażę Ci zdjęcia, a nawet krótki film.

Dodaj komentarz