Do Pana Admina
Komentarze: 4
Panie Adminie :)
Ponieważ zadał Pan sobie trud wykasowania mojego newsa, byłabym czarną niewdzięcznicą, gdybym nie zdobyła się na, kilka przynajmniej, słów komentarza.
Och nie.... nie jestem rozżalona, raczej zdziwiona, a bardziej jeszcze - ciekawa, co też Pana tak dotknęło w treści tej króciutkiej notki o Monice G.?
Czy za chamsko ingerujące w sferę prywatności, by nie rzec - intymności, Moniki G. uznał Pan pytanie o rozmiar Jej buta?
A może nie powinnam była imputować Pani Monice, że prowadzi gopodarstwo domowe, albo - że ma sympatie polityczne?
Czy czarę goryczy przepełniło posądzenie Moniki G. o to, iż jest adminem, czy też zestawienie Jej nazwska z tym nicponiem Kopernikiem?
Z zasady staram się nie pisać o rzeczach oczywistych ale dla Pana zrobię wyjątek: "Skasowany przez Pana news był żartem".
Żart - co to takiego? Jaki żart jest to każdy, kto się na żartach zna, widzi, a jeśli sie nie zna, no cóż....
Zadowalającej mnie definicji nie ma, więc mimo najszczerszych chęci nie mogę jej Panu przedstawić.
Żart jest żartem, jest żartem, jest żartem.... i tyle.
P.S. Ograniczy się Pan do wykasowania tej notki czy też rąbnie Pan cały blog?
Z poważartem
2 leweręce
Dodaj komentarz