być poetą....
Komentarze: 0
Zauważyliśmy pewną modę na zamieszczanie w blogach utworów własnych, ewentualnie cudzych, w formie wierszowanej – rymowanej tudzież białej. Być może bezpodstawnie, czujemy się jednak członkami blogowej społeczności i pragniemy podzielać jej pasje i zainteresowania. Na to aby napisać samemu wiersz nie staje nam niestety talentu, przepisać cudzy jednak, owszem potrafimy, aczkolwiek z trudem i sporym nakładem czasu.
Poniżej zamieszczamy wyimki z wielce użytecznej Xięgi autorstwa Naszej Noblistki - “Poczta literacka, czyli jak zostać (lub nie zostać) pisarzem” . Są to odpowiedzi na przeslane do Redakcji "Życia literackiego" listy z prośbą o zamieszczenie na jego łamach wierszy przyszlych Herbertów i Pawlikowskich-Jasnorzewskich. Można poczytać, choć bynajmniej nie ku pokrzepieniu serc, raczej ku przestrodze:)
E.C. Gdańsk “Tęsknie za życiem choć żyć nie umiem(ę) Tęsknie za piwem choć pić nie umiem(ę)” ... – Warianty proponowane w nawiasach wydają nam się slabsze
T.G. Wrocław “Szumem wysokiego wodospadu upajam się w nieskończoność czarną/ przy zielonym stoliku gospody/ popijam piwo- obrzydliwość browarną...” . Faktycznie nasze piwo ma opinię marną.
A.S. Ciechanowice Zakończenie wiersza o wiośnie “Kocham przyrodę a ona mnie/ nigdy nam z sobą nie jest źle” – umiemy już na pamięć i włączyliśmy do skarbnicy dewiz życiowych. Reszta utworu niestety słabsza
M K Wrocław
Drogi Anzelmie z Wrocławia pięknego
Nie zamieścimy poematu Twego
Który pomimo sensu szlachetnego
Ma w sobie jednak coś monotonnego
M.O. Trzebień “Pożegnanie jesieni wypływa jak pierś biała z tuniki klejnotem spiętej...” – Nasuwa się wiele pytań: dlaczego jak pierś, dlaczego koniecznie biała, czemu wypływa, dlaczego z tuniki? Dalszy ciąg wiersza pozostawia nasz niepokój bez odpowiedzi. Pojawia się natomiast Adam kuszony przez węża, co jest śmiałą nowością, która jednak nie przyjmie się chyba. Ludzkość z dużą przyjemnością przyswoiła sobie pogląd, że to Ewa jest wszystkiemu winna.
Dodaj komentarz