Bez tytułu
Komentarze: 4
Żartowałam ! Mam nadzieję, że nie nie obraziłam Twoich uczuć religijnych? Może na wszelki wypadek wykasujesz moje maile z soboty? Jak Twój mąż przeczyta, to znowu zabroni Ci się ze mną widywać. A swoją drogą muszę wpaść do Kościoła i przypomnieć sobie co i jak, bo trochę zaczynają mi się postaci mieszać. Ten Twój Bakunin też mnie ostatnio skołował - w porównaniu z odjazdami Pelasi nawet Harry Potter wymięka jak wyczesany chłopczyk z Narni.
pozdrawiam
prawa
Ps.Wierz mi, że odkąd poczułam, że tracę kontrolę nad moją fascynacją panem B., staram się z tym walczyć. Ale kiedy słyszę w jego* głosie to zmęczenie i rezygnację przy słowach "You can’t walk around the block without a change of clothing" to zapominam, że słucham gościa, którego okulary są warte moje trzy wypłaty. Odpadam. Po prostu.
Tak jak Ty przy sreberkach.
p.r.
* zauważ, że "jego" napisałam z małej litery ! Robię postępy!
lewe: co do tego, czy będzie jadalne, to nigdy nie ma pewności,zanim się nie spróbuje. Co do innych spraw, to może bym i chciała, tylko obawiam się, czy taka twórczość będzie strawna...
Pa.
Dodaj komentarz