5 lat za posiadanie?
Komentarze: 1
Nie odzywałam się, bo najpierw nie miałam czasu, potem jakoś nie wypadało, a potem znowu nie miałam czasu.
Jeszcze przed tym pierwszym "nie miałam czasu", po odwiedzeniu kilku blogów przyszło mi do głowy, że nasz jest chyba trochę za mało "wewnętrzny". Że za mało piszemy o naszych uczuciach, o tym co nas dręczy, gnębi i doprowadza do szleństwa. Chciałam ci zaproponować, byśmy więcej pisały o sobie. O tym, jak świat się dookoła nas kręci i jak wyjątkowe są nasze rozterki i problemy. Jakie ogromne i jakie ważne.
No, ale jak się tragicznie okazało - nie są. I powyżej opisany typ bloga jakoś przestał mnie pociągać.
A wogóle to nie mam dobrego pomysłu na notkę. Z jakiegoś powodu nie mogę pozbierać myśli.
Może dlatego, że mój faworyt Snape wykończył jednak Dumbledore'a . A ja cały czas byłam przekonana, że Snape stoi po naszej stronie. Właściwie to nadal, na przekór faktom, mam taką nadzieję.Mam też nadzieję, że Dumbledore nie umarł tak całkowicie. W końcu znane są liczne przypadki powrotu do społeczeństwa czarodziejów, uprzednio powszechnie uznanych za zmarłych. a jeden Lew nawet NAPRAWDĘ umarł i potem zmartwychwstał. I w telewizji TRWAM mówią, że to dobrze. Z Dumbledorem to podobno całkiem inna sprawa. Nawet mój mąż mówi, (a dowiedział się tego od znajomej katechetki) że do przypadku Dumbledora należy podchodzić ostrożnie i z rezerwą, bo on podobno wcale nie by tym, za kogo się podawał.Ciekawe, czym się to wszystko skończy? Czy dobro zwycięży? Czy SamaWiesz-Kogo zabije Harry? A może Neville? Skoro Dumbledore mógł się mylić co do Snape, to mógł również co do znaczenia Przepowiedni. A może Sama-Wiesz-Kto wcale nie zginie? Mówi się ostatno, że nie każde Dobro jest dobre, że tylko koncesjonowane Dobro powinno zwyciężać.
Najbardziej, w świetle ostatnich wydarzeń na scenie politycznej interesuje mnie, czy kolejny tom będzie można legalnie kupić w księgarniach?
całkowicie w szponach okultyzmu
Twoja
prawa ręka
Dodaj komentarz