kwi 02 2006

Bez tytułu


Komentarze: 4

Żartowałam ! Mam nadzieję, że nie nie obraziłam Twoich uczuć religijnych? Może na wszelki wypadek wykasujesz moje maile z soboty? Jak Twój mąż przeczyta, to znowu zabroni Ci się ze mną widywać. A swoją drogą muszę wpaść do Kościoła i przypomnieć sobie co i jak, bo trochę zaczynają mi się postaci mieszać. Ten Twój Bakunin też mnie ostatnio skołował - w porównaniu z odjazdami Pelasi nawet Harry Potter wymięka jak wyczesany chłopczyk z Narni.

pozdrawiam

prawa

Ps.Wierz mi, że odkąd poczułam, że tracę kontrolę nad moją fascynacją panem B., staram się z tym walczyć. Ale kiedy słyszę w jego* głosie to  zmęczenie i rezygnację przy słowach "You can’t walk around the block without a change of clothing" to zapominam, że słucham gościa, którego okulary są warte moje trzy wypłaty. Odpadam. Po prostu.

Tak jak Ty przy sreberkach.

p.r.

* zauważ, że "jego" napisałam z małej litery ! Robię postępy!

 

4rece : :
02 kwietnia 2006, 15:40
No ja w tym momencie też odpadam.
2lr
02 kwietnia 2006, 14:08
Właśnie wróciłam z kościoła. Twoja literówka: \"egazminów\" skojarzyła mi się ze słowem \"orgazm\" (??). Co do wtorkowego poczęstunku - Ty spróbujesz pierwsza, ok? Po 10 min.,jak nic się nie wydarzy, zjemy resztę.Co do upominku - szykuj się na upojny wieczór w towarzystwie B.(na ten czas możemy Ci przechować Męża i potomstwo, gratis)
p.r.
02 kwietnia 2006, 10:04
moje: ja nie rozumiem większości wpisów na większości blogów... Mam tylko nadzieję,że nie zakuwasz to egazminów na prawo?
lewe: co do tego, czy będzie jadalne, to nigdy nie ma pewności,zanim się nie spróbuje. Co do innych spraw, to może bym i chciała, tylko obawiam się, czy taka twórczość będzie strawna...
02 kwietnia 2006, 09:37
Chwilowo nie wime o co chodzi, chwilowo, bardzije niż zazwyczaj zajmuję się sobą.
Pa.

Dodaj komentarz